Partyzant, czyli sztuka prowadzenia pomyślnie wojny podjazdowej według zwyczaju wieku teraźniejszego
InforteditionsRok wydania: 2025
ISBN: 978-83-68461-38-1
Oprawa: miękka
Ilość stron: 96
Wymiary: 155 x 215
Dostępność: Na półce
34.00 zł
Mihály Lajos Jeney urodził się w roku 1723 lub 1724 w Siedmiogrodzie, w szlacheckiej rodzinie wywodzącej się z Győr. Służbę wojskową zaczął w wojnie austriacko-osmańskiej w latach 1737-1739. Później walczył w wojnie o sukcesję austriacką (1740-148), w trakcie której przeszedł na służbę francuską. W 1754 był kartografem armii Renu, później walczył w wojnie siedmioletniej (1756-1763), najpierw w armii francuskiej, potem w pruskiej. Później wrócił na służbę austriacką, gdzie dosłużył się rangi generała. Zmarł w Peczu, w roku 1797.
Największą sławę zdobył sobie jednak nie tyle w boju, co jako autor najbardziej chyba znanego dzieła o „małej wojnie”, jakie powstało w XVIII wieku.
Napisane po francusku, jeszcze z życia autora doczekało się tłumaczeń na angielski, niemiecki i… polski. To ostatnie tłumaczenie wydane w czasie konfederacji barskiej mamy czytelnikowi zaszczyt przedstawić.
Osiemnastowieczna petite-guerre nie do końca jest tym, co zwykło się obecnie uważać za „działania partyzanckie”. W większym stopniu przypomina modus operandi współczesnych komandosów. Projektowany przez Jeneya „korpus partyzanta”, jest niewielkim, mobilnym oddziałem przeznaczonym do operowania za liniami nieprzyjaciela – dokonywania zwiadu, szarpania linii zaopatrzenia, zajmowania twierdz z zaskoczenia, niespodziewanych ataków na tyły wroga, po których następuje szybki, lecz uporządkowany odwrót…
(opis wydawcy)
Największą sławę zdobył sobie jednak nie tyle w boju, co jako autor najbardziej chyba znanego dzieła o „małej wojnie”, jakie powstało w XVIII wieku.
Napisane po francusku, jeszcze z życia autora doczekało się tłumaczeń na angielski, niemiecki i… polski. To ostatnie tłumaczenie wydane w czasie konfederacji barskiej mamy czytelnikowi zaszczyt przedstawić.
Osiemnastowieczna petite-guerre nie do końca jest tym, co zwykło się obecnie uważać za „działania partyzanckie”. W większym stopniu przypomina modus operandi współczesnych komandosów. Projektowany przez Jeneya „korpus partyzanta”, jest niewielkim, mobilnym oddziałem przeznaczonym do operowania za liniami nieprzyjaciela – dokonywania zwiadu, szarpania linii zaopatrzenia, zajmowania twierdz z zaskoczenia, niespodziewanych ataków na tyły wroga, po których następuje szybki, lecz uporządkowany odwrót…
(opis wydawcy)
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:












powrót